niedziela, 5 maja 2013

Nowe perełki w mojej włosowej (ale nie tylko) kosmetyczce :)

Hej słoneczka !!!
Turki już pojechały, a ja w końcu odetchnęłam z ulgą (moje włosy również bo przez całe 10 dni nie nakładałam na nie ani olei, ani żadnych innych mazideł). Ostatnio będąc w Rossmannie i Biedronce zrobiłam dość pokaźne zakupy, co dziwne nie wydając ogromnej sumy pieniędzy. Za sekundkę pokażę co kupiłam ,ale na początku mam bardzo dobra wiadomość. Naprawiłam aparat i teraz posty pojawiać będą się z własnoręcznie robionymi zdjęciami. Nie przedłużając :

 Szampon Natei brązowy- zakupiony w Biedronce za kosmiczną cenę 3 zł. Jak na tak tani szampon sprawdza się naprawdę świetnie i po prostu się w nim zakochałam.

 Odżywka Gliss Kur "Płynny jedwab" - Bardzo ale to bardzo długo nie mogłam się na nią zdecydować. W końcu przekonała mnie jej cena - 13 zł w Rossmannie. Również zakochałam się w niej od pierwszego psiknięcia i zdecydowałam że zostanie ze mną na zawsze (lub jeśli nie przestaną jej produkować)

 Pianka Gliss Kur - Pianka nadająca objętość podarowana przez babcię. Jak na razie nie umiem nic o niej powiedzieć.

 Joanna b/s z pokrzywą i zieloną herbatą - Piękna cena, piękny zapach, piękne opakowanie, piękne nawilżenie na włosach i piękna dostępność. Bezczelnie dobra odżywka do włosów. Jak na razie moja pierwsza z całej serii, ale na pewno nie ostatnia.

 Olej pielęgnacyjny Babydream- Dostępny w Rossmannie za 6 zł. Jak na razie nie umiem nic o nim powiedzieć, ale na pewno pojawi się recenzja.

P.S Jak na razie to wszystko. Mam do Was pytanie, czy chcecie zobaczyć zdjęcia z wymiany. Piszcie w komentarzach.

Buziaczki :*