czwartek, 21 lutego 2013

Recenzja - Jedwab do włosów CHI



Dziś przychodzę do Was z recenzją jedwabiu amerykańskiej firmy CHI.Mój włosowy tydzień był dość urozmaicony ponieważ po raz pierwszy zrobiłam sobie maskę z henny ( jestem z niej niesamowicie zadowolona) i trafiłam w 10 :) Zakupiłam też maskę do jasnych firmy Rainforest Wax ( jej recenzja powinna pojawić się za jakieś 3-4 tygodnie.Aha no i chyba zdecydyję się zahennować włosy hennną ( masło maślane :) ) do blondu. Zrobię to jutro lub po jutrze. Dlaczego akurat henna? Bo nie niszczy włosów, a wręcz polepsza ich stan , jest bardzo tania, łatwo dostępna i nie zmieni radykalnie mojego koloru tylko delikatnie go rozświetli ( niestety moja matematyczka jest chyba starej daty i obchodzi ją wygląd uczniów w przeciwieństwie do reszty grona pedagogicznego a kłótni z nią wolę unikać) Przechodząc do naszego dzisiejszego wpisu dokonam recenzji.

ZAPACH
Boski,boski i jeszcze raz boski :) Przypomina mi męskie perfumy.Z odżywką Alterry granat i aloes tworzy bardzo ciekawą i przyjemną kompozycję.
                                                         2 PUNKTY/2 PUNKTY
KONSYSTENCJA
Jedwab jest dość gęsty, przeźroczysty. Bardzo łatwo się go aplikuje. Nie obciąża ich , nie skleja. 
                                                        2 PUNKTY/2 PUNKTY
CENA
Płacę za niego 4.80 w moim ulubionym sklepie kosmetycznym. Buteleczkę 15 ml zużywam w 7-8 miesięcy. Miesięcznie wychodzi ok 68-70 groszy.Chyba nie muszę tego komentować :).
                                                         2 PUNKTY/2 PUNKTY
DOSTĘPNOŚĆ

Wiem że wiele z Was skarży się że nie jest dostępny. W moim miasteczku są 3 sklepy typowo kosmetyczne.W 2 jest on stale dostępny. Jeżeli naprawdę macie problem z jego kupnem to radzę poszukać w mniejszych sklepach kosmetycznych , sklepach dla fryzjerów ( w Krakowie jest ich multum) lub po prostu
kupić przez internet.
                                                         1.5 PUNKTA/ 2 PUNKTY
DZIAŁANIE
Po lekkim osuszeniu włosów ręcznikiem nakładam go od uch a dół. Rozczesuję włosy i tak zostawiam. Ostatni raz podcinałam końcówki dokładnie 22 września 2012.4 osoby dokładnie przeglądały moje włosy i żadna z nich nie znalazła ani jednej rozdwojonej końcówki.Przypadek? Raczej nie ............
                                                       2+ PUNKTA/2 PUNKTY

9.5 PUNKTA/10 PUNKTÓW
Jest to mój ulubiony produkt do włosów.To moja 3 już buteleczka i na pewno nie ostatnia.Nie wysusza on włosów tak jak inne jedwabie.Nigdy nie rozstaję się z tym produktem. Po prostu bomba silikonowa na medal :)

2 komentarze:

  1. Co sądzisz o jedwabie z firmy MARION ?:) Pytam ponieważ mam kilka odżywek z tej firmy;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem szczerze nigdy go nie testowałam ale w najbliższym czasie postaram się go kupić.

    OdpowiedzUsuń

Zależy mi na każdym moim czytelniku. Jeżeli macie możliwość - komentujcie. Wywołujecie tym zawsze uśmiech na mojej twarzy :)
Przyjmuję także tematy na zamówienie. ŚMIAŁO WYPOWIADAJCIE SIĘ W KAŻDEJ SPRAWIE.Słowa krytyki zawsze motywują :)