Nie, nie jestem posiadaczką powszechnie znanej i lubianej Dabur Amli :)
W moim posiadaniu olej ten znalazł się 1.5 roku temu, kiedy będąc na zakupach w G.Krakowskiej odwiedziłam Kuchnie Świata.
Zapłaciłam za niego 9 zł i wyszłam z uśmiechem na twarzy.
Nakładam go zawsze na skalp i włosy i efekty są .......... naprawdę dobre.
Włosy są bardzo błyszczące,lejące i miłe w dotyku.
A skóra? No cóż olej pomógł mi uporać się z przetłuszczaniem, i do tego bardzo przyśpieszył porost.
Moje włosy rosną teraz 3.5-3.8 cm miesięcznie !!!
Co 2 tygodnie ścinam ok. 2 cm grzywki bo nic nie widzę.
Oczywiście nie jest to zasługa samego oleju ale na pewno on w tym pomógł.
Jego zapach jest typowo indyjski, i bardzo ziołowy. Ja go lubię ale wiem że wiele z Was jakoś nie może się przekonać. Zwykle zostawiam go na 3-4 godziny i zmywam szamponem.Zabieg ten powtarzam co 2 dni.
Wszystkim osobom gorąco polecam.
P.S Mecz był naprawdę fajny, mimo tego że przegraliśmy. Najbardziej podobała mi się atmosfera w tramwajach :) Kto był ten wie o czym mówię.......
Fajny olej ;)
OdpowiedzUsuńprawie 4 cm przyrostu to coś :D Gratki
Zazdroszczę przyrostu. Ja kończę już Amlę Gold, ale nie zauważyłam, zeby przyspieszyła mi porost...
OdpowiedzUsuńRównież dziękuję :)
UsuńTen olej to tylko parafina i barwniki. Więc nie wiem co niby Ci przyśpieszyło porost??
OdpowiedzUsuńJuż nasze babcie stosowały naftę (parafinę) do przyspieszenia porostu.
Usuń